Poza „biurem”

Do niedzieli jestem wirtualnie prawie martwy. W sprawach pilnych proszę o kontakt telefoniczny.

To tyle jeśli chodzi o oficjalne wiadomości. Wybywam na weekend rozmawiać z młodymi i aktywnymi o tym co, jak, po co i dla kogo robić, czyli pro publico bono.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *