Chcę sobie przypiąć

– Dziś znowu kreatywne piwo, ponownie w Hotelu Royal, tradycyjnie o 18 i jak zawsze pijemy z litrowych kufli. Spotkanie nam się poszerzy, bo i Warszawa dołączy. Yo!

– 4 godziny snu na dobę to mało, mimo wszystko. Przynajmniej udało się wystartować z projektem, ale o tym poinformuję później.

– A tak jeszcze off-topicowo to chciałem napisać, że dzisiaj kupuję garnitur, a nie kupowałem garnituru od dawna. Można mnie teraz zapraszać na wesela.

– A tak prawdę powiedziawszy (napisawszy), to chcę to:

Zrobiła, ponoć dawno temu, Sylwia, może tu zajrzy i stwierdzi, że mi podaruje…

6 odpowiedzi na “Chcę sobie przypiąć”

  1. Przypuszczam, że jakbym poszukała, to gdzieś jeszcze powinnam mieć kilka :D

    A robiłam je ponad pół roku temu dla poprzedniej firmy, w której pracowałam, na Targi Pracy i sporo tego poszło ;)

  2. @Sylwia,
    uśmiechać się zarówno tu, jak i mejlowo + na blipie? Mogę jeszcze na webesteemie podesłać priva, wiadomość na goldenline… Albo po prostu postawić piwo za znaczek. :)

  3. Ta biała spinka nieźle by pasowała do garnituru.
    @Sylwia, może wygrzebałabyś jeszcze jedno takie?:P
    Piwo/sok porzeczkowy też stawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *