Mam blog i nie boję się go użyć. Szczególnie w dobrej sprawie. Dobrej i prostej.
W Twojej okolicy na pewno znajdują się organizacje, którym warto pomóc – działające na rzecz osób potrzebujących pomocy, wspierające bliskie Ci idee, organizacje, które szanujesz za wykonywaną pracę. Czemu nie pomóc jednej z nich? Nie potrzebujesz pieniędzy, ani wiele czasu, nie musisz się nawet ruszać sprzed monitora.
W trzech krokach wyjaśnię, jak możesz wesprzeć dobrą sprawę za pomocą Twojego blogu.
Krok 1 – znajdź bliską Ci organizację.
Najlepiej zacząć od swojego podwórka, postaraj się znaleźć organizację, która robi coś dobrego (coś, co cenisz) i jest zlokalizowana niedaleko Twojego miejsca zamieszkania: w Twojej miejscowości, mieście, okolicy. Wspierając organizację, która jest blisko Ciebie ideowo i lokalizacją, masz szansę poznać ludzi, którzy tam pracują, pomagają, wspierają. Będziesz już jednym z nich – wspierasz sprawę!
Krok 2 – napisz o wybranej organizacji.
Wybrałeś organizację, dowiedziałeś się o niej więcej – może znasz tam kogoś, może już im pomagałeś. Wiesz o nich tyle, że możesz i chcesz przybliżyć ich pracę swoim znajomym, czytelnikom Twojego blogu, internautom. Wystarczy kilka konkretnych słów i deklaracja, że Ty ich wspierasz, bo według Ciebie warto. Twoja rekomendacja jest tu bardzo ważna.
Krok 3 – linkuj, zachęcaj, zamieść baner!
Wpisy przemijają, ale mamy możliwość linkowania – umieść link lub baner odsyłający do strony wybranej przez Ciebie organizacji. To nie przeminie. Za każdym razem, wchodząc na Twój blog, będzie można znaleźć link lub baner i kliknąć, a tym samym odwiedzić stronę wybranej organizacji. To wbrew pozorom dużo. I pamiętaj – zachęć swoich czytelników, przedstaw im, co znaczy wirtualnie pomagać lokalnie.
Dlaczego warto poświęcić kilka minut swojego cennego czasu?
Ile znasz organizacji charytatywnych? Ja znam ich niewiele, a przez kilka lat byłem wolontariuszem i pracowałem na rzecz organizacji pro publico bono. Te organizacje często nie mają pieniędzy na promocję, przez to słuszne sprawy giną w nadmiarze innych informacji.
Ty, ja i ogromna liczba polskich blogerów to wielka siła dobrej reklamy! Na to nie stać żadnej organizacji, ale to się zmienia dzięki Tobie – umieszczając na swojej stronie link lub baner robisz to za darmo. Bo możesz. Przeczytaj raz jeszcze trzy powyższe kroki i róbmy wspólnie to, co do nas należy – wirtualnie pomagamy lokalnie!
Na koniec kilka słów poparcia dla akcji od Fundacji Anny Dymnej – Mimo Wszystko, którą wybrałem i o której więcej napiszę w następnym wpisie.
Drodzy Blogerzy!
Zastanawialiście się nad tym, jak bardzo możecie wspierać organizacje pozarządowe działające w Polsce?
Bardzo możecie pomóc! Wystarczy wybrać organizację i pomóc jej na swoim blogu.Z całego serca popieramy akcję „wirtualnie pomóż lokalnie”!
To jak będzie – ofiarujesz dobrym ludziom swoich kilka cennych minut?
Pomysł bardzo dobry. Ja robię to od ponad roku w ramach „wpisu charytatywnego”: http://www.adamklimowski.pl/category/wpis-charytatywny
Raz pewna Eirena z Warszawy,
akcję Kozy wsparła bez obawy.
Na blogu opisała,
na wykop dodała
i rzekła – dla dobra sprawy!
http://zjadamyreklamy.blox.pl/2008/08/Wirtualnie-wspieraj-lokalnie.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jak_pomagac_za_posrednictwem_bloga_74554.html
I ja w końcu coś znalazłem http://killboard.blox.pl/2008/09/Estetyczny-chaos-w-centrum.html
chwalebna inicjatywa – popieram!
ktoś mógłby nawet iść o krok dalej i stworzyć jakiś system ala AdTaily w którym byłyby wyświetlane tylko charytatywne reklamy – to by było coś, nie?! :)