To zadanie dla zamaskowanego copywritera!

Wszyscy wiemy, że copywriterzy tworzą scenariusze reklam, wymyślają rozmaite fajne slogany, tudzież piszą różne rzeczy na WWW. Ale co jeszcze robią copywriterzy? Ano nie wiem*. Wiem tylko, że na pewno nie mają nic wspólnego z naklejkami informacyjnymi w PKP. Niestety, prawdopodobnie powinni.

(Uwaga! Drastyczne zdjęcia!)

W tym momencie (przypominam, że mamy XXI wiek, około trzeciej po południu) kiedy wchodzimy do pięknego i odnowionego wagonu którejś z zupełnie niezależnych spółek PKP, schludna naklejka ostrzega nas przed niebezpieczeństwem. Każdy obcokrajowiec już wie, że przed nim stoją Attention Door. Gdyby nie naklejka, pewnie nie wiedziałby, co oznaczają symbole dłoni!

 

Achtung!
Achtung!

Szczęśliwie przechodzimy dalej. Czujemy się bezpieczni. Wiemy, że nic nam nie grozi, gdyż nieopodal na ścianie znajduje się starodawny artefakt, nadzieja w chwilach grozy. Cóż zrobilibyśmy bez…

 

The Hammer of Safety!
The Hammer of Safety!

Jednak Hammer of Safety nie zawsze uchroni nas przed złośliwościami losu. Często jedynym ratunkiem przed katastrofą może być wiercenie się. Konkretnie prawoskrętne wiercenie się:

Wigglin' to the right!
Wigglin' to the right. With feelings!

To jedyne wyjście, ponieważ dzięki poniższej etykietce można miec poważne wątpliwości, co do tego, jak otwiera się drzwi:

Gramatyka jest zbędnym luksusem w dzisiejszej, szorstkiej rzeczywistości.
Gramatyka jest zbędnym lususem w dzisiejszej, szorstkiej rzeczywistości.

A nie możnaby zrobić tego tak jak w pięknych, swieżych WC polskiej kolei? Przecież da się prawidłowo:

W WC jest ok. Bez błędów!
W WC jest ok. Bez błedów!
...albo z jednym, malutkim błedem.
...albo z jednym, malutkim błedem.

Chyba, że naturalnie złośliwi wandale zakłócą skrupulatnie rozplanowane oznaczenia:

Inwencja Twórcza
Inwencja Twórcza

Tak, Panie i Panowie czytelnicy! Copywriterzy zajmują się też taką prozą życia, jak oznaczenia produktów, instrukcje dla pracowników, czy informacje na biletach. W odosobnionych przypadkach zajmuje się tym ktoś inny, kto wprowadza w nasze codziennie życie nutkę szaleństwa i dodaje uśmiechu każdej podróży pociągiem. Bądźmy temu anonimowi wdzięczni. Nie bądźmy złośliwi, ani sarkastyczni. Nawet, jeżeli według niego skrót od słowa „pociąg”, to „poć.”

*No dobra: Wiem, ale na razie Wam nie powiem.

8 odpowiedzi na “To zadanie dla zamaskowanego copywritera!”

  1. Narzekał nasz naród wspaniały iż w kolejach nie ma informacji po angielsku. To się doczekaliśmy! Masz babo placek!

  2. skrót od pociąg to „poć.” właśnie, ale skąd byś ty miał to wiedzieć kiedy masz we łbie tak dużo rozumu

  3. @akurat: nie ma to jak skrytykować autora, a nie podpisać się imieniem i nazwiskiem, co? A co do zapisu, jaki przyjął autor – według zasad pisowni prawidłowym skrótem jest „poc.”, nie spotkałem się, żeby był to wyjątek. Najprawdopodobniej „poć.” to skrót, którego używa PKP, ale niekoniecznie jest to zapis prawidłowy.

  4. dobry tłumacz by się im przydał, bo in English to większość tekstów wyszło pokracznie, hamulec ręczny bezsprzeczny numer 1 XD

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *