„W Internecie z tekstem można zrobić wszystko”. Jasne, że tak. Poza poważnymi błędami ortograficznymi, merytorycznymi i przegadaniem – w zasadzie uchodzi wszystko. Tiaaaa. Często w czytanych tekstach boli (choć prawdopodobnie nie każdego) na przykład taka rzecz – urocza maniera rozstrzeliwania ich na jednozdaniowe akapity. Czytaj dalej Tego nie da się przeczytać (smęcenie o formatowaniu tekstów)
Reklama, kabaret i moralny niepokój
Pewien moralny niepokój powinien co jakiś czas wracać.
Reklama i syndrom ATFPB
Krótka, paranaukowa analiza syndromu ATFPB – choroby (jak sądzę) często występującej w środowisku twórców reklamy, zwłaszcza wśród kreatywnej części pracowników tej branży: copywriterów, art directorów, group headów, dyrektorów kreatywnych itp.
W normalnym świecie nie do przyjęcia
Tendencja taneczna w reklamie
Taniec w reklamie do mnie przemawia.
Źródło: 2upblog.pl
Prawda w reklamie
Product placement u Dody i kilka smaczków
Ledwo co pisałem o ostatnim teledysku Dody i napomykałem o product placemencie, który wykorzystano przy jego realizacji. Teraz rzuciłem precyzyjniej okiem i trafiłem na najbardziej wyeksponowane momenty – kilka wymieniam, kilka pomijam (np. Big Star – pojawia się właściwie co chwilę, jako prezentacja kolekcji), a w ramach bonusu dorzucam sugestię dla autorów teledysku i wytwórni płytowej. Tak wiele marek pominięto, tyle możliwości zarobku!
Te właśnie miejsca wskazuję, a już w ramach bonusu bonusowego tłumaczę dwie ukryte wiadomości, które płyną z teledysku, a do odkrycia reszty zachęcam – zaznaczam, że jest ich jeszcze kilka. :) Czytaj dalej Product placement u Dody i kilka smaczków
10 prawd o pracy w agencji reklamowej
Na Facebooku znajduje się grupa o przyjemnie brzmiącej nazwie: people who work in an advertising sgency and feel JUST LIKE A PROSTITUTE! (uwaga! literówka w nazwie zgodna z błędnie wpisaną nazwą). Polskie tłumaczenie: ludzie, którzy pracują w agencji reklamowej i czują się jak prostytutka.
Grupa jest zamknięta. Członkowie muszą zostać zaproszeni lub zaakceptowani przez administratora – nie jest więc łatwo się dostać. ;) Poniżej kilka „prawd” o pracy w agencji reklamowej, które można wyczytać w opisie grupy (już po tłumaczeniu).
1. Często pracujesz naprawdę do późna.
Tak jak prostytutka.
2. Twoja praca związana jest z zadowoleniem klienta.
Tak samo u prostytutki.
3. Klient płaci duże pieniądze, ale większość z nich zostaje u Twojego pracodawcy.
Jak u prostytutki. Czytaj dalej 10 prawd o pracy w agencji reklamowej
Zagraj w Świat reklamy
Na blogu Creative Beef znajduje się propozycja gry mmorpg o swojskim tytule World of Advertising. Gracz może wcielić się w jedną z 7 postaci. Do wybrania: art director, copywriter, account executive, producer, media buyer, traffic i najmocniejszy z nich wszystkich, czyli the client.
Mówię Wam, wszystko pasuje jak ulał. Copywriter szczególnie (patrz tajne bronie: smart-ass blog). ;) Czytaj dalej Zagraj w Świat reklamy
Wojny reklamowe
Chcesz większego logo? Myślisz, że ono sprzeda więcej Twojego towaru? Osądzasz reklamy, ale nigdy nie byłeś na reklamowej wojnie? Oto, co powinieneś usłyszeć!